Kiedy w marcu 2024 roku Janu Tokyo po cichu otworzył swoje rzeźbione drzwi, nie była to kolejna inauguracja pięciogwiazdkowego hotelu — to był śmiały nowy początek dla Aman Group. Nie jest to tylko kolejny hotel tej samej sieci, ale młodszy, bardziej towarzyski odpowiednik, Janu (co w sanskrycie oznacza „dusza”), zaprojektowany z myślą o budzeniu emocji, nawiązywaniu kontaktów i na nowo definiowaniu miejskiego luksusu w jednym z najbardziej ruchliwych miast świata. A jego pierwszy hotel? Oszałamiający obiekt z 122 pokojami, położony w artystycznie odrodzonej dzielnicy Azabudai Hills — najmodniejszej nowej dzielnicy Tokio.
Azabudai Hills: „nowoczesna miejska wioska” w Tokio
Zacznijmy od otoczenia. Azabudai Hills, największy projekt przebudowy Tokio od dziesięcioleci, to „miasto w mieście” stworzone przez deweloperów Mori Building. Wyobraź sobie połączenie Hudson Yards na Manhattanie i CityLife w Mediolanie — ale z ogrodami zen, barami sushi i najwyższym wieżowcem Japonii w centrum. Wysoka wieża Mori JP Tower wznosi się na wysokość 330 metrów nad butikami, galeriami sztuki, TeamLab Borderless, brytyjską szkołą międzynarodową i prawie 24 000 roślin.
Janu to jedyny hotel w tym samowystarczalnym świecie. Po wyjściu z holu znajdziesz się na zielonym dziedzińcu otoczonym designerskimi kawiarniami, galeriami i wschodzącą klasą kreatywną Tokio. Znajdujesz się również kilka minut od nocnego życia Roppongi i biznesowego zgiełku Toranomon — idealnej bazy wypadowej do odkrywania stolicy.
Marka: Bardziej społeczna dusza Aman
W przeciwieństwie do cichej spokojnej atmosfery Aman, Janu jest tętniące życiem, otwarte i przyjazne. Marka powstała w wyniku pandemii, z pragnienia więzi międzyludzkich — wspólnych posiłków, pełnych energii siłowni i wspólnych podróży wellness. Według Vlada Doronina, dyrektora generalnego Aman, Janu to „więzi i radość”. Jeśli Aman to miejsce na samotny wypoczynek, to Janu to stół dla sześciu osób, przy którym leje się wino.
A nazwa? Janu oznacza „dusza” w sanskrycie, co odzwierciedla etos marki. Planowane jest otwarcie kilkunastu hoteli na całym świecie, ale to w Tokio zaczyna się historia marki.
Projekt: Jean-Michel Gathy i jego wizja Tokio
Zaprojektowany przez legendarnego Jean-Michela Gathy’ego z Denniston, Janu Tokyo łączy w sobie nowoczesny japoński minimalizm z zabawnymi europejskimi akcentami. W holu znajdują się rzeźbione siedziska pod instalacją świetlną inspirowaną shimenawa (świętymi sznurami). Można tu znaleźć wiele naturalnych tekstur – dąb, papier, kamień – oraz ręcznie tynkowane ściany i parawany z washi.
Pokoje to mistrzowska lekcja „spokojnego luksusu”: ciepłe drewno, neutralne kolory i okna od podłogi do sufitu, które wpuszczają światło ze wszystkich stron. Wiele pokoi posiada prywatne balkony, co jest rzadkością w Tokio. Widoki? Oczywiście Tokyo Tower, ale także zielone ogrody na dachu Azabudai Hills.
Pokoje i apartamenty: zaprojektowane z myślą o kontaktach międzyludzkich
122 pokoje i apartamenty hotelu Janu obejmują eleganckie pokoje typu deluxe o powierzchni 55 m² oraz ogromny apartament Janu o powierzchni 284 m², który jest prawdziwą oazą w stylu mieszkalnym z dwoma balkonami i widokiem jak z pocztówki.
Pokoje są zaskakująco elastyczne — wiele z nich można połączyć dla rodzin lub grup przyjaciół. Apartamenty Tower View oferują 105 metrów kwadratowych zen z toaletą dla gości, wanną i podwójnymi umywalkami. Apartamenty Corner oferują panoramiczny widok na panoramę miasta, a apartamenty Premier i Deluxe zapewniają uduchowioną samotność dzięki układowi przypominającemu salon i wyselekcjonowanym udogodnieniom.
Jedzenie w Janu Tokyo: restauracje stworzone do dzielenia się
W przeciwieństwie do bardziej minimalistycznych luksusowych hoteli, Janu Tokyo stawia na jedzenie jako wspólne doświadczenie — oferuje osiem bardzo różnorodnych lokali gastronomicznych.
Janu Mercato
Ta tętniąca życiem włoska restauracja czynna przez cały dzień została zbudowana w duchu śródziemnomorskiego targu. Trzy otwarte kuchnie tętnią życiem — od ręcznie robionego tagliatelle z jeżowcami i śmietaną po pieczonego kurczaka z rozmarynem z pieca opalanego drewnem. Dopraw to burratą i grillowanymi warzywami lub risotto ze szparagami i delektuj się posiłkiem na świeżym powietrzu na tarasie. A tiramisu? Puszyste, intensywne, idealne.
Hu Jing
Hu Jing, nowoczesna wersja kantońskiej kuchni autorstwa szefa kuchni Yusuke Yamaguchi, po cichu staje się ulubionym miejscem w Tokio. Menu degustacyjne rozpoczyna się od pięciu ręcznie robionych dim sum dla całego stołu — pulchnych har gow z krewetkami, siu mai lub delikatnych pierożków z grzybami.
Następnie można wybrać między delikatną rybą gotowaną na parze w stylu Chaozhou podawaną z makaronem szklanym, cytryną i czosnkiem a filetem z wołowiny Kuroge Wagyu, smażonym z czarnym pieprzem Penja i polanym wyrazistym sosem z czarnego czosnku (+2000 jenów).
W ofercie znajdują się również: makaron z krewetkami w stylu hongkońskim, deser do wyboru (np. schłodzone mango sago) oraz chińskie petit fours — ciasteczka sezamowe, mini kremówki lub ciastka herbaciane. Eleganckie, ale obfite.
Sumi
Kameralna restauracja z 13 miejscami przy barze, serwująca dania omakase, która na nowo odkrywa sumibiyaki (grillowanie na węglu drzewnym) z tokijskim akcentem. Posiłek rozpoczyna się od amuse bouche z okry, brokułów i puree kukurydzianego z dodatkiem jeżowca i yuzu. Następnie podawane jest sashimi — na przykład węgorz z śliwką, pomidorkami koktajlowymi i białą dynią.
Następnie pojawia się teatr grillowanych białek: polędwica Kuroge Wagyu, schłodzone shabu, bakłażan i sos sezamowy lub filet Kuroge z grillowanymi warzywami (+6000 jenów). Każde danie jest przypieczone na ogniu i pięknie podane.
Przerwa na soba i tempurę z krewetek prowadzi do grillowanego ryżu z węgorzem, kinpira z łopianem, zupą miso i piklami. Deser? Delikatny pudding o zapachu węgla drzewnego i mizugashi (sezonowy japoński słodycz). To wyrafinowane, rytualne i cicho spektakularne danie.
Iigura
Ta tradycyjna restauracja sushi w stylu Edomae, prowadzona przez szefa kuchni Kunihiro Shinoharę, stawia na minimalizm i mistrzostwo. Wybierz opcję omakase, aby obserwować, jak szef kuchni rzeźbi sezonowe nigiri przy kameralnym barze z drewna hinoki. Spodziewaj się ultra świeżej japońskiej lucjany, uni z Hokkaido i bogatego chutoro z dodatkiem sosu sojowego. To powściągliwa perfekcja.
Janu Grill
Odważna, pełna ognia przestrzeń, w której potrawy przygotowywane są z myślą o zmysłach. Obserwuj, jak ribeye z certyfikatem USDA, japońskie steki T-bone sezonowane na sucho i posmarowane masłem ogony homara trafiają na grill w otwartej kuchni zaprojektowanej z myślą o dramatycznych wrażeniach. Jest głośno, towarzysko i idealnie do biesiadowania — zwłaszcza z butelką Barolo z piwnicy.
Janu Bar
Ten nastrojowy bar o nietypowej architekturze, prowadzony przez legendarnego barmana Shuzo Nagumo, bawi się składnikami w nieoczekiwany sposób. Spróbuj koktajlu z dodatkiem yuzu i pianką miso lub klarowanego matcha negroni. Atmosfera jest elegancka, ale bez pretensjonalności — to miejsce na rozmowy przy drinku, a nie na selfie.
Lounge i taras ogrodowy
Otoczony zielenią i widokiem na Tokyo Tower taras jest idealnym miejscem na odpoczynek. Popołudniowa herbata obejmuje madeleines z matchą, mini tartaletki i charakterystyczną herbatę z Okinawy. Wieczorem taras zamienia się w salonik podający podwieczorek z szampanem i sezonowymi przekąskami.
Janu Patisserie
Piekarnia przypominająca szkatułkę z klejnotami, która wprowadza europejskie techniki do świata deserów w Tokio. Skosztuj czekoladek pokrytych złotem płatkowym, Mont Blanc z kasztanami z Kioto lub jednego ze słynnych sezonowych parfait Janu z kompotem owocowym, kremem i puszystym biszkoptem. Weź kawałek i zostań na godzinę.
Wellness: Najbardziej radosna siłownia w Tokio (i łaźnia turecka)
Centrum wellness Janu o powierzchni 4000 metrów kwadratowych jest jednym z największych w Tokio — i prawdopodobnie najpiękniejszym. Wellness nie jest tu cichą i samotną rozrywką. Jest radosny, wspólnotowy i aktywny.
- Wysoki na 25 metrów kryty basen oferuje widok na panoramę miasta.
- Jest tu studio spinningowe, ring bokserski, dojo sztuk walki i symulator golfa.
- Siedem gabinetów zabiegowych, dwa domki spa (jeden z łaźnią turecką, drugi z banią) oraz charakterystyczne dla Janu masaże i zabiegi na twarz — z wykorzystaniem kosmetyków Aman Skincare i miedzianych różdżek — łączą starożytne metody leczenia z nowoczesnymi rytuałami.
- Goście mogą teraz zarezerwować Spa House Day Experiences, czyli trzygodzinne zabiegi hydroterapii, masażu i terapii skóry głowy w cenie od 200 000 jenów (4950 zł). Tak, to naprawdę warto.
Jeden z gości hotelu w Tokio ujął to najlepiej: „Przyjechałem dla omakase. Zostałem dla sauny i zajęć spinningowych”.
Janu Tokyo nie próbuje konkurować z Aman Tokyo – swoim spokojniejszym, starszym bratem położonym nieco dalej. Zamiast tego wytycza własną ścieżkę: tętniącą życiem, nowatorską i stworzoną dla tych, którzy pragną połączyć luksus z bliskością.
To miejsce, gdzie pięcioosobowa rodzina może zarezerwować pokoje łączone i wieczorem wybrać się do sushi baru. Gdzie samotny podróżnik może nawiązać nowe znajomości przy koktajlu w barze, a następnego dnia rano zregenerować siły podczas sesji banya. Gdzie Tokyo Tower to coś więcej niż tylko zdjęcie — to tło dobrze przeżytego życia.
Janu Tokyo — kontakt i rezerwacje
Adres
1-2-2 Azabudai, Minato-ku, Tokio 106-0041, Japonia
Telefon hotelu: +81 3 6731 2333
Ogólny adres e-mail: janutokyo@janu.com
Telefon rezerwacji: +81 3 6731 2312
Adres e-mail rezerwacji: janutokyo.res@janu.com
Strona internetowa: www.janu.com/janu-tokyo
Według czytelników serwisu LocalsInsider.com, do hotelu Janu Tokyo można łatwo dojechać:
- Międzynarodowe lotnisko Narita: około 90 minut samochodem lub pociągiem Narita Express do centrum Tokio.
- Międzynarodowe lotnisko Tokio (Haneda): tylko 30 minut taksówką — idealne rozwiązanie dla osób podróżujących po mieście i gości biznesowych.
- Stacja Tokyo: tylko 10 minut, dzięki czemu Janu jest dogodną bazą wypadową dla wszystkich przybywających pociągiem shinkansen z Kioto, Osaki lub innych miast.
Sam hotel znajduje się w odległości krótkiego spaceru od stacji Kamiyachō linii Hibiya i stacji Roppongi-Itchome linii Namboku. Dzięki temu nawet miłośnicy metra mogą bez problemu zameldować się w hotelu wraz z bagażem.
Zdjęcia z janu.com